50-50 to grind na obu trackach. Wskakujesz sobie i spadasz na środek traków. Jedziesz po murku i elegancko z niego schodzisz. Na początek radzę uczyć się tego slaida na ławce lub murku a dopiero na koniec na poręczy bo łatwo stracić równowagę i spaść w któryś bok i wyrżnąć lub się nadziać na *!* (he he to nie jest najprzyjemniejsze).
Offline